zwyczajna kobieta zwyczajna kobieta
396
BLOG

Krzysztof, co tam było w tej szklance!

zwyczajna kobieta zwyczajna kobieta Polityka Obserwuj notkę 0

Mój niezastąpiony komentator życia politycznego omal mnie nie poturbował, kiedy odtwarzał po zakończeniu Debaty gwałtowną gestykulację naszego (niech mu Pan Bóg da zdrowie!) Prezydenta.

Wykrzykiwał przejęty, jakbym to ja zeszła właśnie z ekranu - O, nie, nie! Nie wolno! Nigdy nie wolno tak pokazywać palcem. Ani tak machać rękami, papierami! Nie wolno!

I co to jest?  - Ja jestem PREZYDENT, ja wiem, ja jestem ważny! A ty co jesteś? No co?!”

Ooo, tak nie wolno, o nie.

Pierwsze 40 procent było tak fifty-fifty, ale potem było już coraz gorzej. On nawet przestraszył tych biednych prowadzących . Patrzyli na siebie i mówili – „Jak tu przyszli, to byli trzeźwi. Co myśmy im tam dali? Duda swojej szklanki nie ruszył, a Komorowski wypił. Krzysztof, co tam było w tej szklance?!”

Tak mi prawił bardzo przejęty mój mąż, który dziś celebrował Święto Konstytucji swojej Ojczyzny, a z wieczora przeżywał niepewną przyszłość mojej.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka