zwyczajna kobieta zwyczajna kobieta
128
BLOG

Chleb i miecz

zwyczajna kobieta zwyczajna kobieta Polityka Obserwuj notkę 0

Boże Narodzenie pachnie już borowikami i świerkiem, a ten zapach sprawia, że miękną kamienie i krew serdeczna pulsuje w rytm najsłodszej pieśni – kolędy.

Aniołowie, pastuszki i suszone serki… W tym opłatek, biały chleb dla każdego, kto przyjdzie nocą, z pierwszą gwiazdą. Pojednanie, miłość, dobro, darowane winy. Taka jest nasza tradycja, taka wiara.

A ja dostałam dziś życzenia, a w nich taki passus:

 

Niech Dziecina się zlituje i nam w końcu miecz daruje,

który przecież obiecuje!

Byśmy nim poprzecinali kłamstwa, zbrodnie, jawne zdrady,

patriotyzm od parady.

Gwiazda ta, która przychodzi,

tak że i noc w świetle brodzi,

 po to jest, byśmy widzieli, co nas łączy, a co dzieli,

nie zaś w cieple jej się grzeli!

Wiem, że taka teraz moda,

słać Józefa do Heroda z ręką na zgodę otwartą,

bo to niby zawsze warto....  

Szczęściem słuchał był Anioła, a nie  osła ani woła.

Do dziś za to mu dziękuję,

kiedy w żłóbek się wpatruję

 

Czekam więc na Gwiazdę, na biały Chleb, by powierzyć Mu moją niepewność. Kiedy nieść chleb w wyciągniętej dłoni, a kiedy, jak Królowie, wybrać inną drogę?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka